Najnowsze wiadomości
Podsumowanie rundy zasadniczej I ligi
Faza play-off zbliża się dużymi krokami. Już za niecałe dwa tygodnie rozpocznie się walka o mistrzostwo I ligi, warto więc przyjrzeć się temu, co działo się w fazie zasadniczej.
Tytuł lidera tabeli wywalczył Wersal, który dzięki 58 pkt, na które składa się 20 zwycięstw (14 po 3:0, 4 po 3:1 i 2 po 3:2) i 2 porażki (1:3 z Neobrand Volley i 0:3 ze Scandica Team), zagwarantował sobie najlepsze rozstawienie w ćwierćfinale. Na początku sezonu do zespołu dołączyli: Mateusz Kardasz, Andrzej Gilewski i Piotr Radziwoniuk. Najsilniejszą bronią Wersalu w tym sezonie okazała się zagrywka, dzięki której wygrał on niejedno spotkanie. Zespół ten był najlepiej serwującym – 2,57/set (193 pkt), a w najlepszej jedenastce znalazło się, aż czterech zawodników: Jarosław Szpilko (52), Mateusz Kardasz (33), Piotr Gryżenia (31) i Piotr Radziwoniuk (30). Był również najlepiej przyjmującym – 57,56% i atakującym – 48,76%. Najwięcej punktów dla swojego zespołu zdobyli: Mateusz Kardasz – 345 (2 miejsce) i Jarosław Szpilko – 276 (11 miejsce).
Drugą lokatę zajęli Oldboje, którzy wygrali tylko jedno spotkanie mniej (19-3). Przegrał jedynie z Wersalem (dwukrotnie 2:3 i 0:3) i Neobrandem (1:3). Zespół nie zmienił w ogóle składu w porównaniu z poprzednim sezonem. Swoją dobrą grę drużyna zawdzięcza przede wszystkim przyjęciu (55,96% - trzecie miejsce) i defensywie (8,68 obrony na set, ustępując tylko Robenowi). Najwięcej punktów zdobyli: Daniel Kowalko – 317(grając na pozycji atakującego okazał się najlepszym przyjmującym ligi) i Damian Załęski – 299, którzy zajęli odpowiednio czwartą i szóstą lokatę wśród najlepiej punktujących. Oldboje również dołożyli blok w osobie Łukasza Martyniuka, który ze 126 punktów w tym elemencie zespołu, sam uzyskał 55.
Trzecie miejsce zajął Tartak Siemianówka. Na początku sezonu do drużyny dołączyli: Michał Netter i Jan Antosiuk. Mistrz ligi poprzedniego sezonu grał w kratkę, gdyż często nie stawiał się w pełnym składzie. Częste rotacje w ustawieniach pozwoliły wygrać 16 meczów i zaliczyć 6 porażek. Niewiele spotkań rozegrało dwóch podstawowych zawodników: Dawid Skiepko (11) i Tomasz Kalinowski (11). Tartak został drugim zespołem przyjmującym (55,99%), drugim atakującym (47,5%) i drugim zagrywającym (2,35/set – w sumie 188). Najlepiej punktującym okazał się Damian Sidoruk, który w 21 spotkaniach zdobył 278 oczek, co dało mu 10 miejsce w klasyfikacji końcowej oraz Michał Netter – 218 (20 miejsce).
Na czwartym miejscu znalazł się Neobrand Volley. Podobnie jak Tartak zdobył łącznie 50 punktów, mając jednak gorsze ratio setowe. Był to najrówniej grający zespół, mający bardzo wyrównany i stabilny skład na wszystkich pozycjach. W tym sezonie w jego barwach zadebiutowało trzech zawodników: Konrad Dalecki, Łukasz Kruk, Mateusz Pawłowski. Neobrand zdecydowanie wygrał blok (2,49/set – w sumie 214) – w najlepszej jedenastce znalazło się trzech zawodników tej ekipy: Krzysztof Kiryłowicz (56), Patryk Muszyński (44) i Piotr Andraka (33). Najwięcej punktów uzyskał Łukasz Kruk – 388, który okazał się najlepszym tej klasyfikacji oraz Robert Jermacz – 258 (14 miejsce).
Na piątym miejscu znalazł się Jumper. W zespole wystąpiło aż 13 zawodników, ale ilość nie przełożyła się na jakość. Po odejściu w pierwszej części rundy zasadniczej dwóch kluczowych graczy: Krzysztofa Saniukiewicza i Miłosza Miłkowskiego, a w drugiej jeszcze Marcina Andrejewicza, drużyna w mocno przemeblowanym składzie nie zagrała już tej samej siatkówki. Po raz pierwszy w tym sezonie wystąpili: Marcin Drobnikowski, Andrzej Gromadski, Stanisław Kaczmarek, Krzysztof Kazberuk, Mariusz Mroczyński i Przemysław Wilman. Jumper w sumie zajął drugie miejsce w bloku ( 2,33/set – razem 183). Najlepiej punktującymi zostali: Stanisław Kaczmarek – 208 (23 miejsce), który po rozegraniu dwóch meczów w ekipie Classic Team zasilił szeregi wicemistrza ligi poprzedniego sezonu oraz Andrzej Gromadski – 172 (30 miejsce).
Szóste miejsce zajął zespół Scandica Team Białystok. Beniaminek wygrał 12 spotkań, ale z zespołami z pierwszej piątki wygrał zaledwie raz (3:0 z Wersalem), okazując się typowym zespołem środka tabeli. Z całą pewnością tak wysoką lokatę zawdzięcza przyjściu czterech zawodników: Kamila Kubiczka, Adriana Lewczuka, Andrzeja Czerniewskiego i Łukasza Kowalskiego. Scandica Team został trzecim zespołem zagrywającym – 2,23/set (172) i trzecim blokującym – 2,04/set (157). Najwięcej punktów zdobyli: Kamil Kubiczek – 314 (5 miejsce), w tym 39 zagrywką (4 miejsce) i 52 blokiem (4 miejsce) oraz Piotr Markowski – 291 (7 miejsce), który w połowie sezonu zamienił pozycję środkowego na atakującego.
Siódmą lokatę zajęła drużyna SGA. Beniaminek był jedną z ekip o najkrótszej ławce rezerwowych (już w pierwszym spotkaniu poważnej kontuzji doznał Michał Kuptel), a jednak wystarczyło to do zakwalifikowania się do fazy play-off. Do drużyny dołączył Piotr Szatyłowicz, który w największej mierze pomógł ekipie wygrać 9 spotkań i tym samym zapewnić po raz pierwszy w historii awans do play-off I ligi. Zdobył w sumie 341 pkt i zajął 3 miejsce w klasyfikacji najlepiej punktujących. Drugą siłą okazał się Tomasz Chomczuk – 273 pkt (12 miejsce). Z pewnością sukcesu SGA by nie było, gdyby nie szybkie, gubiące blok, czasem w sposób niekonwencjonalny rozegrania Damiana Biryckiego.
Ostatnim zespołem, który zagra w play-off jest Zatorze. Dorobek to 21 punktów, na które składa się 7 zwycięstw i 15 porażek. Drużyna grała przez cały sezon bardzo nierówno – potrafiła zagrać bardzo dobry mecz z lepszym zespołem (wygrana 3:2 z Neobrandem) , by też oddać mecz słabszemu (porażka z Globalem 1:3). Poza tym Zatorze zagrało kilka spotkań w piątkę. W zespole po raz pierwszy wystąpili: Tomasz Michalski, Maciej Perkowski i Jakub Łapiński. Najlepiej punktującymi zawodnikami okazali się: Łukasz Michalski – 288 (9 miejsce) i Karol Jabłoński – 213 (22 miejsce).
Ekipą, która już zakończyła zmagania w obecnym sezonie jest X-Volley. 9 miejsce gwarantuje pewny udział w I lidze już we wrześniu. Zespół zgłosił do rozgrywek aż 18 zawodników (2 wymienił w trakcie), ale wielu z nich nie pojawiło się na żadnym meczu. Największym problemem X-Volleya okazał się brak rozgrywającego (po kontuzji z początku sezonu Pawła Niemotko). W zespole grali ci, którzy mają już w dorobku medale rozgrywek I-ligowych, ale jednak nie potrafili się tym razem odnaleźć. Po raz pierwszy wystąpili: Mirosław Czerchlański, Artur Onopryjuk, Mariusz Chomczuk, Adam Granacki, Marcin Śliwiński i Krzysztof Waszkiewicz. Najwięcej punktów dla drużyny zdobyli: Artur Onopryjuk – 258 (15 miejsce) i Mariusz Chomczuk – 162 (33 miejsce).
10 i 11 miejsce zajęły drużyny, które powalczą w czerwcu w barażach o utrzymanie się w I lidze. Na 10 miejscu znalazł się Global East, który rzutem na taśmę wydostał się z ostatniego miejsca, wygrywając dwa ostatnie mecze (3:1 z Zatorzem i 3:0 z X-Volleyem), a w pięciu ostatnich spotkaniach zdobył 8 oczek, czyli dokładnie połowę całego dorobku rundy zasadniczej. Zmierzy się w barażach z trzecim zespołem II ligi. Po raz pierwszy wystąpił Michał Miezian, a po rocznej przerwie powrócił Artur Stefanowicz. Najwięcej punktów zdobyli: Dariusz Wysocki – 240 (16miejsce) i Paweł Androsiuk – 224 (18 miejsce).
11 pozycję zajął Roben Ceramika Budowlana. W 22 kolejkach zdobył 14 punktów, na które złożyły się tylko 4 wygrane (tylko jedna w rundzie rewanżowej) i 18 porażek, z których dopisał sobie 5 oczek (za tie-breaki). Losy zespołu ważyły się do końca i tylko minimalnie lepsze ratio setowe uchroniło go przed bezpośrednim spadkiem. Roben w barażach zagra z drugim zespołem II ligi. Po raz pierwszy w drużynie zagrał Adrian Dawidziuk i to on był motorem napędowym wielu akcji. Zdobył najwięcej punktów – 264 (13 miejsce). Drugim punktującym był Wojciech Borkowski – 219 (19 miejsce). Tradycyjnie Roben okazał się najlepszą drużyną w defensywie – 9,5/set (razem 798).
W tym sezonie I ligę opuszcza Volley House Prestige Męski. Po 15 porażkach z rzędu przyszła kolej na trzy zwycięstwa (3:0 z X-Volleyem, 3:1 z Robenem i 3:1 z Globalem). Okazało się to jednak za mało, aby myśleć o pozostaniu w I lidze. Atakujący zespołu Szczepan Sołjan rozegrał tylko 5 spotkań i z powodu kontuzji już nie zagrał to końca rozgrywek. Ponadto po raz pierwszy zagrali: Dominik Szewko, Paweł Piekutin, Kamil Fiedoruk i Adrian Borodziuk. Najwięcej punktów zdobył Patryk Piszczatowski – 290 (8 miejsce) i Mikołaj Grabowski – 187 (28 miejsce).
Poniżej przedstawiamy najlepszych zawodników na poszczególnych pozycjach (należało rozegrać co najmniej 18 spotkań, aby zostać sklasyfikowanym).
Przyjmujący: (minimalna ilość powtórzeń – 263):
-
Daniel Kowalko (Oldboje) – 67,51%
-
Mateusz Kardasz (Wersal) – 64,89%
-
Paweł Herasimiuk (Volley House Prestige Męski) – 63,44%
Atakujący: (minimalna ilość powtórzeń – 333):
-
Kamil Kubiczek (Scandica Team Białystok) – 54,52%
-
Mateusz Kardasz (Wersal) – 53,6%
-
Piotr Szatyłowicz (SGA) – 50%
Blokujący:
-
Krzysztof Kiryłowicz (Neobrand Volley) – 56 pkt
-
Łukasz Martyniuk (Oldboje) – 55 pkt
-
Piotr Markowski (Scandica Team Białystok) – 52 pkt (0,8/set)
-
Kamil Kubiczek (Scandica Team Białystok) – 52 pkt (0,68/set)
Zagrywający:
-
Jarosław Szpilko (Wersal) – 52 pkt
-
Łukasz Kruk (Neobrand Volley) – 50 pkt
-
Artur Onopryjuk (X-Volley) – 46 pkt
Rozgrywający:
-
Damian Birycki (SGA) – 9,73/set
-
Łukasz Kowalski (Scandica Team Białystok) – 9,68/set
-
Szymon Jakubowski (Zatorze) – 9,28/set
Broniący:
-
Kamil Lewandowski (Global East) – 2,1/set
-
Mariusz German (Roben Ceramika Budowlana) – 2,01/set
-
Dominik Szewko (Volley House Prestige Męski) – 1,97/set
Punktujący:
-
Łukasz Kruk (Neobrand Volley) – 388 pkt
-
Mateusz Kardasz (Wersal) – 345 pkt
-
Piotr Szatyłowicz (SGA) – 341 pkt